Pancerne wojaże po słowackiej ziemi
Nie mogło być inaczej... Battalionowy wyjazd na Słowację na koncerty zespołów Sabaton oraz Nightwish nie mógł się odbyć bez, już tradycyjnych, spotkań przynajmniej kilku Pancernych wieczór wcześniej. Dzielenie się emocjami, między-beforowe rozmowy na Skypie, plotkowanie do rana ze świadomością, że następnego dnia trzeba wstać o piątej rano i spędzić te dziewięć godzin za kółkiem. Dzięki tym wszystkim czynnikom wyjazdowi towarzyszyła atmosfera trudna do opisania.
14.06.2015 godz. 5:15 Battalionowy szwedzki (nie)ogar nie pozwolił na spakowanie się dzień wcześniej. Jako jedyna kobieta, i to jeszcze naczelny kierowca, w męskim gronie najszybciej jak tylko mogłam zrobiłam się na bóstwo i wrzuciłam do plecaka rzeczy na zmianę. I czemu ten czas tak szybko leci? Planowana godzina wyjazdu (7:00) coraz bliżej, a my ciągle niegotowi. Szybkie śniadanie... i czas na przygodę!