logo3

Oryginalny tekst i zdjęcia : The Inspiration

Cześć Pär! Na początek chcę zapytać, jak się prawidłowo wymawia Twoje imię?

To interesujące, ale nawet ja nie umiem chyba tego zrobić poprawnie. Jestem Pär, zwykle ludzie wymawiają to jak angielskie "pair" - "para". 

Czyli jesteś przyzwyczajony do takiej wymowy.

Tak, niektórzy mówią Pär, niektórzy "pair", zupełnie się tym nie przejmuję.

Masz jakieś przezwisko, tak by łatwiej było się do Ciebie zwracać?

Właściwie nie. Jest słowo po fińsku - perkele - które jest lekkim przekleństwem. Więc w Finlandii jestem Perkele. Reszta ludzi po prostu nazywa mnie Pärem.

Wasze piosenki traktują głównie o wojnie i konfliktach zbrojnych. Planujecie wydanie piosenki lub albumu, który będzie o czymś innym?

Mamy klika piosenek, które nie są o wojnie. Takie tytuły jak Metal Machine, Metal Crue, Metal Ripper pokazują, że Sabaton nie śpiewa wyłącznie o wojnie. Dla nas zawsze ważniejsza jest muzyka, dopiero za nią idą historyczne teksty. Jednak znaleźliśmy swój gatunek, swoją niszę, i dla nas jest to o wiele ciekawsze niż pisanie o pierdołach. Dlatego nie widzimy sensu w robieniu czegoś innego.

Dlaczego zdecydowaliście się śpiewać o wojnie?

Niemal od samego początku wiedzieliśmy, że chcemy pisać o czymś ważnym, o czymś co ma prawdziwe znaczenie. Razem z Joakimem nie przepadamy za fantasy czy SF, lubimy świat realny, chcieliśmy śpiewać o czymś, do czego ludzie mogą mieć osobisty stosunek. Doszliśmy do wniosku, że są trzy takie tematy. Polityka, której nie znosimy, religia, za którą nie przepadamy... No i historia, zwłaszcza wojny. Niestety, to właśnie z wojną wiele ludzi na świecie ma coś wspólnego. To naprawdę smutne, no ale taka jest historia.

Ludzie lubią fantasy i SF. Myślisz, że to dlatego, że potrzebujemy herosów? Czy Wy swoimi piosenkami także nie dajecie nam herosów, tylko powiedzmy, bardziej realnych?

Każdy człowiek jest inny, ale dla mnie wydarzenia historyczne zawsze mają większe znaczenie, są bardziej intrygujące i interesujące niż coś zmyślonego. Więc dla mnie osobiście pisanie o takich wydarzeniach jest ciekawsze. Oczywiście w pełni szanuję, jeśli zamiast tego ludzie wolą fantastykę - taką muzykę, takie filmy, takie książki - to po prostu nie dla mnie.

Piszesz głównie o wojnie. Myślisz, że byłoby możliwe, byście pisali o innych wydarzeniach historycznych, na przykład wykorzystując historie miłosne?

Moglibyśmy to zrobić. Nigdy nie mówimy o sobie, że gramy o wojnach, ale o historii. Jednak w większości koncentrujemy się na wojnach, a to z tego względu, że ciężko jest znaleźć inne niż wojna wydarzenia historyczne, które dobrze brzmiałyby jako tematy dla heavy metalu.

Inspiracja przyszła z zewnątrz, czy to był Wasz pomysł?

To byl nasz pomysł. I dla mnie działa to całkiem nieźle - heavy metal, militarny strój, moja gitara i piosenki o wojnie. Brzmi to podniośle i świetnie. Na początku myśleliśmy, że zrobimy tylko jeden album w tym stylu, ale potem pomyśleliśmy, że chyba znaleźliśmy swoje miejsce.

Postanowiliście ciągnąć ten temat ze względu na dobre reakcje fanów, czy sami też czulilście, że to to?

Zdecydowanie sami to czuliśmy. Kiedy wydawaliśmy album Primo Victoria, mieliśmy już dwie piosenki w nadmiarze, przygotowane na potrzeby nowej płyty, Attero Dominatus. Nagraliśmy je i stwierdziliśmy, że warto, by reszta piosenek na tym albumie także pozostawała w tym samym klimacie. Wydaliśmy Attero i okazało się, że nagle zdobywamy mnóstwo fanów, zafascynowanych naszą muzyką i doborem tematów piosenek. Pomyśleliśmy, że nie możemy ich zawieść. 

Czy poprzez swoje piosenki chcecie nas ostrzec? Śpiewacie i piszecie o wojnie, by przestrzec, jak nie powinniśmy się zachowywać w przyszłości?

Zapominając o historii, jesteśmy skazani na jej powtarzanie, więc w tym sensie oczywiście. Jednak jestem daleki od tego, by mówić ludziom, jak mają żyć, jak się zachowywać, nie chcemy wpływac na politykę ani nic z tych rzeczy. Piszemy o historii - a co ludzie z tym zrobią, to już ich sprawa.

Wiemy, że Joakim jest związany z Czechami poprzez swoją mamę, Czeszkę. Czy inni członkowie ekipy mają jakieś powiązania z Czechami?

Niestety nie.

Podobno mama Joakima jest tutaj dzisiaj. Lubi Waszą muzykę, lubi oglądać syna w akcji?

Zdecydowanie. Jest fanką hard rocka i chodzi na wiele koncertów.

Jak sądzisz, dlaczego jesteście tak popularni tutaj w Czechach?

Czechy w ogóle są krajem heavy metalowców. Za każdym razem, kiedy tu gramy, publiczność jest fantastyczna. Wszyscy to mówią, wszystkie kapele, które tu grają mają podobne odczucia. Więc myślę, że nie chodzi tu tylko o Sabaton.

Poświęcacie dużo czasu fanom, nie tylko na koncertach, ale także w czasie Signing Sessions, czy poprzez dawanie wywiadów. Nie każda kapela to robi. Dlaczego postanowiliście, że Wasze kontakty z fanami będą właśnie w takim stylu? A może to po prostu naturalne dla Was?

Cóż, nie widzę powodów, by tego nie robić, więc dlaczego mielibyśmy z tego rezygnować?

To duża frajda?

Oczywiście. Nie zawsze jest to możliwe, czasem nie mamy czasu, gdy musimy szybko przemieścić się z miejsca na miejsce. Ale jeśli tylko mamy możliwość, by usiąść na chwilę i pogadać - jest to całkowicie naturalna rzecz.

Nie męczy Cię czasem siedzenie i rozdawanie autografów przez półtorej godziny? Nie masz ochoty wyjść, odpocząć?

Są chwile, w których chcę być sam. Ale przez większość czasu lubię być z fanami.

Możesz zdradzić, co jest dla Was prawdziwą, głęboką inspiracją?

Największą inspirację dają nam ludzie, nasi fani. Kiedy podoba im się to co robimy - to nas napędza. Oczywiście, gdyby nie było ludzi, którzy lubią to co robimy, juz byśmy tego nie robili. Nie robimy tego tylko dla siebie. Gdybym miał tworzyć muzykę tylko dla siebie - robiłbym to, naturalnie, bo kocham muzykę, ale pewnie nie poświęcałbym temu aż tyle czasu i energii. Kapeli poświęcam cały swój czas, od pobudki do pójścia spać. A robię to dlatego, że w zamian otrzymuję coś niesamowitego. Kiedy stoję na scenie, kiedy rozdaję autografy, kiedy odpisuję fanom na maile. Zawsze. Dlatego to robię. 

Macie kogoś, kto ogarnia dla Was agendę, emaile i serwisy społecznościowe?

Wszystkim zajmujemy się sami.

Ostatnie pytanie. W zeszłym roku, podczas Masters Of Rock, rzucaliście w tłum koszulkami...

Skonfiskowaliśmy te t-shirty ludziom, którzy je skopiowali, a nie chcieliśmy sami ich sprzedawać, bo ich jakość była okropna.

To jednorazowa akcja, czy zdarzało się to częściej?

Kilka razy nam się to zdarzyło.

ikonafejs ikonayoutube ikonasabaton

Warto odwiedzić

sabaton.pl CartonMerch

Oficjalny sklep internetowy Sabatonu

Rockstadt Falun - Sabaton Open Air - strona oficjalna

Sklep Sabatonu w Nuclear Blast


Inne fankluby

Sabaton French Division

banergermansabo

swedishcaroleans

British Metal Machine